Aktualnie wielkie przedsiębiorstwa zarabiające krocie na promowaniu różnego rodzaju produktów żywnościowych starają się dopasować do nowej mody i oferować swoim klientom przede wszystkim produkty naturalnego pochodzenia, prosto z ekologicznych farm. W większości krajów wymagania względem producentów ekologicznej żywności są olbrzymie i nie każde gospodarstwo może pochwalić się odpowiednim certyfikatem upoważniającym do mianowania swoich produktów mianem ekologicznych. Nie oznacza to jednak, że marketingowo zawsze świetnie przygotowany biznes spożywczy wycofuje się z walki o klienta pragnącego wydawać pieniądze na jedzenie nieco wyższej jakości a przynajmniej pozbawione tych najbardziej szkodliwych składników, jak konserwanty czy mnóstwo cukru. Niejeden producent żywności przetworzonej albo składnika ważnego w gotowaniu stara się w ostatnim czasie zaatakować sklepowe półki swoimi produktami w wersji eko czy bio. W istocie jednak badania pokazują, że częściej jest to pusty slogan, niż rzeczywistość.